Na własnym garnuszku - Kącik Bronka
Dobre placki przekładane,
I kiełbasy nadziewane,
Daj mi, Chryste, zażyć tego,
Daj mi dożyć Święconego
z pieśni śpiewanych przez czeladników w Palmową Niedzielę
Budzi się wiosna, na drzewach pączki szykują się do otwarcia - a nasze myśli skierowane są w kierunku Wielkanocy, świąt które korzenie mają w prastarych zwyczajach pogańskich, związanych z powitaniem wiosny, z nowym rozkwitem życia. Dlatego też w wielu kulturach europejskich jajko - jako pisanka - ma tak wielkie znaczenie. To oznaka nowego życia. Okres Wielkiego Postu był zawsze czasem, kiedy odmaiwano sobie normalnego, codziennego pożywienia i zastępowano go śledziami, żurem i innymi postnymi daniami. Niekiedy w Wielki Piątek na wsiach organizowano "pogrzeb żuru i śledzia", zbijano gliniane garnki z żurem, a śledzia wieszano na gałęzi za karę, "iż przez sześć tygodni panował nad mięsem"! [W Staropolskiej Kuchni, Henryk Vitry]. Szczęśliwie Święto to możemy uczcić tradycyjnie, a jednoczesnie bez większego wysiłku - co jest szczególnie ważne kiedy jest się "na własnym garnuszku" poza rodzinnym domem. Proponuję więc kilka łatwych dań związanych z tradycją wielkanocną.
Żurek z jajkiem
Błyskawiczne jajka faszerowane - "Muchomorki"
Pascha
W polskich sklepach są już świeże ogórki do kiszenia i przyprawy. Można kupić już gotowe ogórki małosolne lub samodzielnie je zakisić w domu.
Przepis na ogórki domowe
Zupa ogórkowa
Nadszedł nareszczcie czas słonecznych dni i długich, ciepłych wieczorów. Czuć zapach świeżo skoszonej trawy, pachnącej akacji i aromat unoszący się ponad grillami. Przypomina mi to dawne harcerskie dzieje - kuchnie polowe, które były poprzednikami dzisiejszych grillów, a na których nawet w spartańskich harcerskich warunkach tworzyliśmy arcydziea sztuki kulinarnej. Pamiętam chleb, który piekliśmy nad ogniskiem - taki prosty, a tak smakowity - mąka z wodą i szczyptną slili. wymieszane składniki tworzyły ciasto, które nawijaliśmy na patyk i piekliśmy nad ogniskiem, a wokół rozbrzmiewał gromki śpiew. Jeżeli nie mamay warunków na palenie ogniska, ten sam przepis możemy zastaosowac przy naszych domowych grillach.
Co można grilować, a czego nie można? Odpowiedź jest prosta - tu nie ma reguły. Smak podnosi zastosowanie marynaty, która między innymi zmiękcza mięso i nadaje soczystości. Marynaty można sporządzić używając przeróżnych składników - oliwy, śmietany, jogurtu, miodu, musztardy, ziół i przypraw.
Kuchnia polska proponuje wiele smacznych, urozmaiconych sałatek, które znakomicie pasują do grilowanego obiadu. Tym razem sałatka dla gospodyń, które sa bardzo zajęte i nie dusponują dużą ilością wolnego czasu - sukces gwarantowany.
Szybka sałatka z czerwonej fasolki
Fish & Chips - czyli ryba z frytkami - to tradycyjna anglielska potrawa. Do niedawna na każdej ulicy, we wszystkich miastach znaleźć można było lokal sprzedający rybę i frytki na wynos zawinięta w gazetę. Gdy zamknęły się puby i kina, ludzie oblegali takie rybiarnie, a potem idąc ulicą rozpakowywali zawiniątko i sięgali palcami po smaczną, pachnącą rybę. Dziś nie wolno już zawijać tych frykasów w gazetę. Jej miejsce zajął czysty, higieniczny papier - no i "Fish & Chips" straciły na smaku - to już nie to samo! Wiele osób, szczególnie dzieci i starsi ludzie unikają ryb ze względu na ości. Ale i to na to jest sposób. Zawsze możemy poprosić o oczyszczenie i filetowanie ryby. W sklepach samoobsługogwych można zaś kupić gotowe filety. Ryby można przyrządzać na różne sposoby - grilować, piec, smażyć i gotować na parze. Ponieważ ryba łatwo wysycha na ogniu, najlepiej posmarować ją tłuszczem, marynatą lub przyrządzać w sosie, cieście albo obtoczoną w mące lub bułce tartej.
Smażąc rybę najelpiej kłaść po dwa kawałki na raz - nie więcej - ponieważ utrzymuje się wtedy temperatura oleju i ryba się nie rozpadnie. Ryba ma się smażyć a nie gotować.
Fish & chips
Makrela w sosie agrestowym
"Niech rozsądzi nas kapusta..."
"Co? kapusta?! Głowa pusta?"
A kapusta rzecze smutnie:
"Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie?
Wnet i tak zginiemy w zupie!"
"Na straganie", Jan Brzechwa
Na dworze szara plucha, wilgoć wciąż wlekącej się angielskiej zimy włazi w głąb stawów. Często wolisz skulić się pod kołdrą, a karnawałowe zabawy wydają się być hen - daleko w mglistej przeszłości. To najlepszy czas, by sobie dogodzić smakołykami, zjeść coś pożywnego. A może nawet zaprosić przyjaciół na kolację.
Choć dietetycy zalecają nam sałatki - szczególnie po zjedzeniu pączków w Tłusty Czwartek - nie zapomijmy, że jarzyny również posiadają walory odżywcze. Często jednak sposób podania jarzyn jest mało zachęcający. W Anglii od wieków panował zwyczaj gotowania wszelkich jarzyn "do upadłości" - do całkowitej utraty wszelkiego koloru, konsystencji, a tym samym do utraty tych właśnie koniecznych nam witamin i minerałów. Dziś trwa spór: czy jarzyny należy podawać rozmiękczone, czy "al dente" [dosłownie: na ząb] - chrupiące, zachowujące swą oryginalną postać, a co ważniejsze, także odżywcze. Jarzyny dodajemy do mięs - dla smaku, dla koloru, dla efektu. Taka okrasa może zupełnie zmienić postać przygotowanego przez nas dania.
Estetyka podania jest równie ważna jak smak. Często słyszy sie, że dzieci nie chcą jeść jarzyn. Trudno się dziwić, gdy na talerzu pojawia się nijakiego koloru i smaku rozgotowana jarzyna, w dodatku "chłapnięta" byle jak z chocli. Zadbajmy więc oto, by jarzyny były nie tylko prostym dodatkiem do potraw mięsnych, a właśnie okrasą i uzupełnieniem - lub nawet daniem same w sobie.
Zapiekanka z jabłek i patatów
Cymes z marchewki
Prażona kapusta
W chłodny wrześniowy wieczór spróbujcie zrobić penne carbonara. Egzotycznie się nazywa, mało kosztuje, smakuje bosko i osobiście zapewniam: może się udać nawet przy kompletnym braku talentu kulinarnego.
Gdziekolwiek są Polacy, Święta Bożego Narodzenia i tradycyjna Wigilia mają swoją bardzo specyficzną atmosferę. Przygotowania do Świąt kojarzą się z całą gamą zapachów - wanilia, miód, mak przeplatają się z zapachem karpia i łososia, grzybów suszonych... Z piekarnika dochodzą aromaty świeżego ciasta, serników i makowców. Każda wioska, każdy dom, każda rodzina mają swoje ulubione zwyczaje i potrawy - Babcia z Wilna przygotowuje Makiełki, z dalekich kresów wschodnich mamy staropolską Kutię, w poznańskim jest zupa rybna, a w Warszawie i w Małopolsce - barszcz z uszkami. Dzisiaj w sklepach polskich można zakupić wiele gotowych produktów - szczególnie ważne dla tych, którzy są daleko poza domem rodzinnym, a z kuchnią są na bakier: mrożone uszka i pierogi, barszcz w proszku, w kartonie lub słoiku. Śledzia nie trzeba czyścić - wystarczy otworzyć opakowanie i przyprawić np. śmietaną i cebulką. Na deser jest również dostępny szeroki wybór ciast, pierników, makowców...
Święta to czas szczególnie poświęcony ludziom samotnym, kładziemy zapasowe nakrycie dla niespodziewanego gościa. Jeśli znasz kogoś, kto Wigilię spędzi sam - zaproś go, a jeżeli nie może wyjść z domu - zanieś mu drobny koszyczek z tradycyjnym poczęstunkiem. Święta to czas radości - sprawmy, aby nikt nie czuł się samotny.
Karp w cieście na zimno
Rolada biszkoptowa z makiem
Pasztet śledziowy
Bronek poleca!